Ruszyła budowa nowego stadionu w Penrith, jednej z najważniejszych inwestycji sportowych i kulturalnych w zachodnim Sydney. Obiekt, którego koszt oszacowano na 309 milionów dolarów, ma pomieścić 25 tysięcy widzów i łączyć funkcje sportowe z przestrzenią społeczną oraz kulturalną.
Projekt przygotowała pracownia Populous, znana z realizacji stadionów na całym świecie. Za wykonanie odpowiada firma John Holland, a inicjatorem inwestycji jest rząd Nowej Południowej Walii. Nowy obiekt będzie przede wszystkim areną dla drużyny rugby Penrith Panthers, czterokrotnych mistrzów NRL, ale jego znaczenie wykracza daleko poza sport. Ma stać się miejscem koncertów, festiwali i wydarzeń publicznych, których dotychczas w tej części Sydney brakowało.
Rozbiórka poprzedniego stadionu została już zakończona, a w jej następstwie zaprezentowano wizualizacje nowej konstrukcji. Prezes Panthers Group, Peter Graham, podkreślił, że dla klubu i jego kibiców obserwowanie postępu prac jest wyjątkowym doświadczeniem. Jak zaznaczył, obiekt światowej klasy będzie inwestycją, z której lokalna społeczność skorzysta przez wiele pokoleń.
Projekt architektoniczny odwołuje się do charakteru Penrith i wartości cenionych przez mieszkańców. W planach znalazły się nowe trybuny wschodnia i zachodnia z miejscami klasy premium i przeznaczonymi dla społeczności, udogodnienia dla sportowców oraz sędziów, a także znaczące ulepszenia dostępności. Liczba miejsc dla osób poruszających się na wózkach ma zostać potrojona, a widoczność, akustyka i ochrona przed słońcem będą lepiej dopasowane do potrzeb widzów. Jednocześnie zachowane zostaną północne i południowe wzgórza, które od lat stanowią element tożsamości stadionu.
