Boeing ruszył z rozbudową kompleksu produkcyjnego w North Charleston, przygotowując zakłady do zwiększenia tempa montażu modeli 787. Inwestycja przekracza wartość 1 mld dolarów i obejmuje modernizację dwóch istniejących obiektów oraz budowę nowej hali, która pozwoli osiągnąć produkcję dziesięciu Dreamlinerów miesięcznie w ciągu najbliższych dwóch lat.
Najważniejszym elementem projektu jest powstanie budynku montażu końcowego o powierzchni około 1,2 mln stóp kwadratowych. Plan zakłada również powiększenie przestrzeni do przygotowania komponentów, uruchomienie dodatkowej linii lotniczej oraz usprawnienia w centrum odpowiedzialnym za wyposażenie wnętrz samolotów. Łącznie na placu budowy pracować ma ponad 2500 osób, a czas realizacji oszacowano na około 6,2 mln roboczogodzin.
Rozbudowa wynika z utrzymującego się, silnego zapotrzebowania na Dreamlinery. Z rodziny 787 zamówiono już ponad 2250 maszyn od około 90 przewoźników, co czyni ten program najpopularniejszym w segmencie szerokokadłubowym. Producent dostarczył klientom ponad 1200 egzemplarzy, a w portfelu nadal znajduje się blisko 1000 kolejnych, z czego ponad 300 zamówiono w ostatnich miesiącach.
Jak podkreśla Stephanie Pope, prezes Boeing Commercial Airplanes, inwestycja pozwoli producentowi konsekwentnie odpowiadać na potrzeby rynku:
Widzimy nieustannie wysokie zainteresowanie modelem 787, a rozwój naszych zakładów zapewnia gotowość na kolejne dekady produkcji.
Władze stanowe i federalne oceniają przedsięwzięcie jako kluczowy impuls dla lokalnej gospodarki przemysłowej, szczególnie w kontekście nowych miejsc pracy i wzmocnienia pozycji Karoliny Południowej jako centrum zaawansowanej produkcji lotniczej.
Boeing działa w tym stanie od 2009 roku. W Lowcountry zatrudnia obecnie ponad 8200 osób, realizując pełny proces wytwarzania trzech wariantów Dreamlinera: 787-8, 787-9 i 787-10