Włoska Izba Obrachunkowa odmówiła w październiku zatwierdzenia przeznaczenia środków na realizację planowanego mostu łączącego Sycylię z Kalabrią. Chodzi o inwestycję o wartości ponad 13 mld euro, która od lat wzbudza ogromne emocje, zarówno ze względu na skalę, jak i potencjalne ryzyko środowiskowe czy sejsmiczne. Projekt miał być zrealizowany przez konsorcjum z Webuild na czele, a jego głównym elementem miał być spektakularny most o długości około 3,7 km.
W krótkim komunikacie z 29 października Izba Obrachunkowa zapowiedziała, że pełne uzasadnienie odmowy przedstawi w ciągu miesiąca. W czasie rozprawy sędziowie zakwestionowali legalność przetargu z 2005 r., wskazując na poważne rozbieżności w kosztach i potencjalne naruszenia unijnych zasad konkurencji. Wątpliwości dotyczące procedury stały się podstawą do wstrzymania zgody, co natychmiast wywołało ostre reakcje rządu.
Premier Giorgia Meloni nazwała decyzję „niedopuszczalną ingerencją” w plany gabinetu i zapowiedziała, że stanowisko sądu zostanie przeanalizowane dopiero po publikacji uzasadnienia. Wicepremier Matteo Salvini również ostro skrytykował werdykt, podkreślając znaczenie inwestycji dla rozwoju południa kraju.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że rząd może pominąć orzeczenie, choć wiązałoby się to z ryzykiem prawnym. Profesor Nicola Lupo z Uniwersytetu LUISS wyjaśnia, że sąd najprawdopodobniej dokona tzw. „rejestracji zastrzeżenia”, czyli formalnego wpisu do protokołu parlamentarnego. Takie zastrzeżenie mogłoby stanowić podstawę do późniejszych skarg i postępowań sądowych, jeśli projekt będzie kontynuowany mimo obiekcji.
Rząd utrzymuje, że przeprawa przyczyni się do ożywienia gospodarczego najbardziej zaniedbanych regionów Włoch. Jednocześnie mieszkańcy Sycylii i Kalabrii oraz organizacje ekologiczne zgłaszają liczne obawy dotyczące wpływu mostu na środowisko i bezpieczeństwo w obszarze aktywnym sejsmicznie. Inwestycja od lat budzi też pytania o jej realne koszty i efektywność.
Decyzja Izby Obrachunkowej zbiegła się w czasie z pracami rządu nad dużą reformą sądownictwa. Zakłada ona rozdzielenie ścieżek awansu sędziów i prokuratorów, co według zwolenników ma ograniczyć możliwe konflikty interesów. Krytycy obawiają się jednak wpływu polityków na niezależność wymiaru sprawiedliwości.
Dzień po odmowie zatwierdzenia środków na most Senat przyjął plan reformy, który ma zostać poddany pod ogólnokrajowe referendum w przyszłym roku.
