Naga Chandrasekaran, szef globalnych operacji w Intel Foundry Manufacturing, powiedział w liście do pracowników, że firma chciała „dostosować rozpoczęcie produkcji fabryk do potrzeb naszej działalności i szerszego popytu rynkowego”.
Powiedział, że poziomy piwniczne fabryk zostały ukończone i że trwają prace nad strukturą naziemną.
Dodał jednak, że prace będą „kontynuowane w wolniejszym tempie, przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności w celu przyspieszenia prac i rozpoczęcia działalności, jeśli popyt ze strony klientów będzie uzasadniony”, dodając „ale chcę być z wami wszystkimi szczery i przejrzysty w kwestii naszego obecnego planu”.
W styczniu 2025 r. firma opublikowała film pokazujący postępy w budowie wartego 28 mld USD kampusu Ohio One w hrabstwie Licking w stanie Ohio. Dotychczas wykonano instalację podziemnych rur i wylano ponad 200 000 metrów sześciennych betonu.
Firma stwierdziła, że pełne zagospodarowanie terenu w Ohio, który docelowo zajmie 4 km kwadratowe, będzie kosztowało 100 mld USD.
Intel próbuje otrząsnąć się po katastrofalnym 2024 roku, w którym cena jego akcji spadła o połowę, zlikwidował 17 500 miejsc pracy, a jego przychody spadły z 79 mld USD do 54 mld USD.
Firma otrzymała znaczące wsparcie od rządu USA. Ustawa byłego prezydenta Joe Bidena CHIPS and Science Act przyznała firmie dotację w wysokości około 8 mld USD na pobudzenie amerykańskiego przemysłu półprzewodników.
Osłabiona kondycja Intela doprowadziła jednak do spekulacji, że może on stać się celem przejęcia. Taiwan Semiconductor Manufacturing Corporation, największy na świecie producent chipów, podobno rozważał przejęcie niektórych lub wszystkich zakładów Intela w ramach konsorcjum inwestorów lub innej struktury.
Z kolei amerykańska firma Broadcom, zajmująca się technologiami cyfrowymi, podobno rozważa zakup działu Intela zajmującego się projektowaniem chipów i marketingiem.
